2 lipca 2012 r. w Filii
nr 4 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się szóste w tym roku
spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym rozmawialiśmy o
powieści Moniki Szwai „Stateczna i
postrzelona”.
W dyskusji wzięło udział pięć osób.
W dyskusji wzięło udział pięć osób.
Książka napisana jest w
formie przeplatających się pamiętników dwóch głównych
bohaterek - Emilki i Luli.
Mimo odmiennych
charakterów przyjaciółek, ich zapiski niewiele się różnią.
Mają ten sam styl i słownictwo. Gdyby autorka
nie napisała przed tekstem imienia, czytelnik nie poznałby, która
z nich przelewa słowa na papier.
Kobiety trafiają do
Rotmistrzówki i z grupą przyjaciół przekształcają podupadający
ośrodek jeździecki w przynoszące dochód gospodarstwo
agroturystyczne. Jako gość przybywa
z Niemiec była właścicielka posiadłości i nawiązuje serdeczne
przyjaźnie. Choć mieszkańcy Rotmistrzówki są w różnym wieku i
mają różne charaktery, nie ma tam kłótni. Tworzą harmonijne
relacje i wzajemnie się uzupełniają. Wszyscy są szczęśliwi,
nikt nie choruje, nawet starsze panie kwitną przy młodych, mają
dla kogo żyć. Na krótką metę jest to możliwe, ale z upływem
czasu...
„Piękna historia
opowiadająca o wspaniałych relacjach międzyludzkich, przyjaźni i
uczuciach, choć mało realistyczna, ale człowiek tęskni do takiej
rzeczywistości”. Klubowiczki uznały ją za książkę
niezwykle potrzebną,
której przesłaniem jest to, by pozytywnie myśleć o innym
człowieku - o tym za ścianą, w pracy, obok nas. Jest to lektura,
przy której się odpoczywa. Pomaga zapomnieć
o codzienności, czyta się ją lekko i przyjemnie.
Tytuł nawiązuje do
„Rozważnej i romantycznej”. Stateczna i postrzelona - obie w
pozytywnym znaczeniu.
Na kolejnym spotkaniu 28
września 2012 r. omawiać będziemy książkę Paolo Giordano
„Samotność liczb pierwszych”.
Ewa Pawlak
relacja powstała na podstawie
wypowiedzi uczestników DKK F4
MBP w Pabianicach