Dnia 5 września br. w
Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach odbyło się
32 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci.
Na pierwszym, po
wakacjach, klubowym spotkaniu „odliczyło się” dwóch naszych
klubowych panów i... to by było na tyle, ponieważ na wrześniowym
DKK dla „małych ludzi”, oprócz ww. dwóch przedstawicieli
męskiej części naszego młodego książkowego klubu, obecna była
jeszcze tylko, jak zwykle niezawodna, bibliotekarka ze Szkoły
Podstawowej nr 14.
Mimo, tak niewielkiej
obsady klubowego spotkania, omówiliśmy, oczywiście, „zadaną”
do przeczytania przez wakacje, książkę Alana Bradley'a, pt.
„Zatrute ciasteczko”, która chociaż bardzo obszerna, bo licząca
sobie ponad 360 stron, podobała się naszym klubowiczom
(przynajmniej tym, którzy na wrześniowe spotkanie DKK przyszli),
chociaż w toku dyskusji przyznali, że „tak zupełnie lekko i
płynnie, to czytanie nie przebiegało”, ale tu winą (przynajmniej
częściową) można by chyba obciążyć tłumacza, który tego
trudnego zadania, tj. przekładu podejmuje się na własne ryzyko i
odpowiedzialność i to czy książka zyska popularność i grono (w
miarę duże) oddanych, zadowolonych czytelników, zależy właściwie
od niego.
Dwóch naszych klubowych
facetów było z lektury raczej zadowolonych, „chociaż narratorką
jest dziewczyna”, tyle tylko, że niektóre opisane przez autora
fakty historyczne musieliśmy na spotkaniu klubu nieco bardziej
szczegółowo omówić, tak by powieściowa intryga stała się dla
nich bardziej zrozumiała.
Jednak na przekór tym
naprawdę zupełnym drobnostkom, wrześniowy DKK dla „ludzi
małych”, można uznać za całkiem fajny i mimo z lekka
„dziurawej” frekwencji naprawdę udany, a dwóch obecnych na nim
klubowiczów, dobrze do omawiania klubowej lektury, przygotowanych,
więc spokojnie czekamy na następne spotkanie DKK, które umówiliśmy
sobie na 3 października, na razie, jak zwykle na godz. 15.00,
chociaż całkiem możliwe, że godzina klubowych spotkań ulegnie
zmianie, jako że nasze klubowe dzieciaki „postarzały się”,
chodzą do różnych szkół i mają w związku z tym bardzo różne
plany lekcji. Z pewnością jednak uda się nam, w miarę możności,
pomyślnie tenże problem rozwiązać. Ale to już ustalimy w, mam
nadzieję, większym gronie, na październikowym klubie, na którym
omówimy książkę bardzo lubianej, przez nasze klubowe dzieciaki,
autorki, p. Roksany Jędrzejewskiej – Wróbel, pt. „Jak to
działa: elementarz demokracji”.